Browsing Category

Praca za granicą

  • Yangshuo nocą. Yangshuo by night. Yangshuo nocą. Yangshuo by night.
    Chiny

    Krótkim słowem wstępu o Yangshuo

    Kilka dni temu przeprowadziłam się z Hangzhou do Yangshuo. To małe (jak na chińskie standardy) urokliwe miasteczko na południu Chin (prowincja Guangxi, okolice Guilin). Miasteczko położone jest w górach. Okolica jest przepiękna. Widoki zapierają…

    1 lipca 2013
  • Chiny

    Egzotyczne robale

    Od dwu dni mam nogi całe pogryzione przez egzotyczne robale z Chin południowych (tu jest podobny klimat do Azji południowo-wschodniej czyli np. Tajlandii, Laosu czy Malezji). Ugryzienia wyglądają trochę jak po komarach, ale są…

    30 czerwca 2013
  • Chiny

    Pociągiem przez Chiny

    Z Hangzhou do Guilin (prowincja Guangxi) jedzie się 21 godzin. To takie preludium przed koleją transsyberyjską 😉 Kupiliśmy bilety na soft sleeper, czyli kuszetka, 4 łóżka. Możliwe do wyboru sa jeszcze twarde miejsca siedzące i…

    29 czerwca 2013
  • Chiny

    Przepękla ogórkowata

    Czy nasze warzywa nie mogą się jakoś łatwiej nazywać? Wygląda smacznie? Jest lśniąca, jasno zielona, tylko do schrupania. Podobna do cukinii i ogórka. Przepękla ogórkowata to najobrzydliwsze warzywo jakie jadłam. Jest niemiłosiernie gorzka. Surowa, gotowana czy smażona. Jest w stanie zepsuć cale dani, tak ze jest nie do zjedzenia. Nie…

    23 czerwca 2013
  • Chiny Praca za granicą

    Ostatni dzień szkoly

    Dziś wypada pierwszy dzień kalendarzowego lata i mój ostatni dzień w szkole. Od września uczyłam w Dongfang Middle School w Hangzhou. To prywatna szkoła średnia (gimnazjum i liceum) z internatem. Uczyłam cały rocznik 7-dmy (odpowiednik pierwszej klasy gimnazjum), 6 klas. Przez cały rok rożne rzeczy działy się na lekcjach, były problemy z dyscyplina, ale były tez bardzo mile momenty których nigdy nie zapomnę. Dziś przyszło mi powiedzieć im “Goodbye”.…

    21 czerwca 2013
  • Chiny

    Biurokracji cz. 2

    Ciag dalszy chińskiej biurokracji. We wtorek powiedziano nam, żebyśmy przyszli po dokumenty do notariusza w środę lub czwartek. Udało się w czwartek. Co najmniej 40 min jazdy autobusem w jedna stronę  Ale ok, ważna sprawa. Na miejscu jest nasz tłumacz notariusz. Oczywiście dodatkowe 120 rmb trzeba zapłacić  W sumie cale przedsięwzięcie kosztowało nas 520 (notariusz) +…

    21 czerwca 2013
  • Chiny

    Śniadanie po Chińsku

    W Chinach wstaje się bladym świtem. Moje dzieci i młodzież budzą się o 6 rano. Tak tez posiłki dostosowane są do takiego trybu życia. W Chinach śniadanie je się ok 6.30 i są 2 opcje tego śniadania: dla bardzie lub mnie zapracowanych. Dla bardziej zapracowanych są ta boazi (czyt. baucy). Smakują dokładnie jak czeskie knedliki. Wygadają bardzo podobnie. Moga być albo bez…

    16 czerwca 2013
  • Chiny

    O taki ciemnofioletowy okrągły owoc …. mangostan właściwy

    Nie ma to jak zachęcająca nazwa owocu – mangostan właściwy. I tak z mango to nie wiele ma wspólnego. Po angielsku magnosteen. Od jakiegoś czasu na ulicach pojawili się sprzedawcy z tym owocem. Wygląda trochę jak jabłko trochę jak śliwka, jest miękkie i ciemnofioletowe  Jakis czas nam zajęło dojście do tego co to jest. Proszę państwa oto…

    15 czerwca 2013
  • Chiny

    Hot pot, czyli gorący garnek

    Hot pot to jedno z moich ulubionych dan! 🙂 W specjalnych restauracjach, na środku stołu znajduje się palnik gazowy, na który stawia się wielki garnek z wywarem. Może to być łagodny bulion, pikantny syczuański bulion, lu  garnek podzielony na pól i wa każdej komorze inny bulion. Istnieje kilka wariacji tego garnka, ale na ogol tak…

    15 czerwca 2013
  • Chiny

    Chińska biurokracja cz. 1

    Nikt nie lubi biurokracji. Ja tez. A szczególnie tej chińskiej. Jak zdobyć (o to pawie jak na wojnie) zaświadczenie o niekaralności w Chinach? Wg pewnego Irlandczyka, którego spotkaliśmy niedawno, należy  pójść do notariusza po formularz,  z którym następnie należy udać się na lokalny komisariat policji. Policja powinna sprawdzić kartotekę i wystawić zaświadczenie, ze nie było się karanym. To samo można znaleźć w internecie. Nie brzmi źle? Nic bardziej…

    14 czerwca 2013
  • Chiny

    myślenie intuicją

    Pewna polska znajoma tutaj w Hangzhou, podczas ostatniej z burzliwych rozmów powiedziała “Bo logika jest czymś zachodnim europejskim, tam się zrodziła. A w Azji jest intuicja. Tutaj logika nie działa”. Dalo mi to trochę…

    13 czerwca 2013
  • Chiny

    ryżowe pierożki

    W sumie trudno to nazwać pierożkami  ale innego slow a nie znajduje. Podczas wyścigów smoczych lodzi typowym przysmakiem są Zong Zi . To inaczej ryz z dodatkami zawijany w liście ..hmmm… bambusa (?) 😉 Tymi dodatkami może być coś słodkiego np. herbata, kwiaty, owoce albo coś konkretnego np. wołowina, jajko i innego rodzaju mięso.…

    12 czerwca 2013
  • Chiny

    Festiwal Smoczych Łodzi

    12 czerwca to dzień wyścigów smoczych lodzie. Wg kalendarza chińskiego jest to piaty dzień piątego miesiąca. To jedno z najważniejszych swiat. Ważniejszy jest tylko Nowy Rok i Festiwal Jesienny. Tego dnia jest się jeszcze…

    12 czerwca 2013
  • Chiny

    Huangshan – żółta góra

    Huangshan to zapierające dech w piersiach góry na wschodzie Chin. Ja kocham góry i nie mogłam się tam nie wybrać  szczególnie  ze to 3,5 godziny autobusem od mojego miasta 🙂 Jedno co w Chinach jest piękne to natura. Można się wielokrotnie rozczarować miastami, ale natura zapiera dech w piersiach! Huangshan z chińskiego oznacza “Żółta Góra”.…

    10 czerwca 2013
  • Chiny

    Teppanyaki i sake

    Teppanyaki pochodzą z tradycji japońskiej. To raczej uczta niż posiłek. Kucharz gotuje przed grupa gości  Mozna to dość często oglądać w amerykańskich filmach. Jednak w Chinach nikt nie bawi sie w sztuczki, podrzucanie jedzeniem, nożami i tasakami.…

    2 czerwca 2013
  • Chiny

    szybki bambus, czyli pałeczki

    Pałeczki mogą wydawać się dziwne, nietypowe, niepraktyczne, niewygodne i trudne do wyuczenia. Ludzie z zachodu dopiero niedawno, wraz z moda na chińskie jedzenie i sushi, nauczyli się posługiwać pałeczkami. Ale jak si eo tym…

    1 czerwca 2013
  • Nie pluj! - Plakat w Hangzhou propagujący właściwe zachowanie
    Chiny

    Poranek w Chinach

    W Maroku każdego ranka budził mnie muezin wołający wiernych na modlitwę  Na wsi  mojej babci budził mnie kogut. W Chinach budzi mnie charczenie, chrząkanie i spluwanie. A i jeszcze wydmuchiwanie nosa na ulice. Jest to nieodłączny element każdego poranka, ale w sumie to każdego dnia. Poranna kakofonia. I to nie tylko mezyczyzn. Młode kobiety,…

    30 maja 2013
  • Chiny

    Ponoć dla Chińczyków śmierdzimy

    Jakiś czas temu rozmawiałam ze znajoma na Skypie. Zapytała się mnie czy, rzeczywiście wg Chińczyków śmierdzimy. Najpierw zaskoczyło mnie to pytanie, bo nie wiedziałam ze taka opinia czy stereotyp panuje. Ale zaczęłam się zastanawiać……

    26 maja 2013
  • Chiny

    Longjing, czyli kurczakowa herbata

    Niedaleko naszego miasta jest wioska Longjing. To miejsce, w których uprawiana jest jedna z najbardziej popularnych i najszlachetniej odmian zielonej herbaty – Longjing. Dosłownie oznacza ona Studnie Smoka. Herbatę uprawiają tutaj mieszkańcy wsi, liście zrywane as ręcznie w kwietniu. Jednak jeszcze w maju mieliśmy okazje zobaczyć jak się to robi. Gdziekolwiek nie pójdziemy jesteśmy częstowani ta herbata. Jej liście początkowo unoszą się na powierzchni  co czyni ja ciężka do…

    6 maja 2013
  • Chiny

    Wielki kanał

    Nie ma to jak wpaść w wielki kanał 😛 Może nie dosłownie;) Jednym z powodów takiego rozwoju Chin i tej cywilizacji jest Wielki Kanał. Wybudowano go w V wieku. To największy  najdłuższy  najszerszy sztuczny kana na świecie. Ma ponad 1.800 km długości! Prowadzi od Pekinu do…. Hangzhou –…

    2 maja 2013