Chińczycy należą do raczej niskich o małych stopach. Największy rozmiar obuwia dla kobiety to 39-40. Ja nosze 39, ale w Chinach odpowiada tu tutejszemu 40.
Chińczycy uwielbiają wszystko co małe, drobne, filigranowe i urocze. Kobiety właśnie taki powinny być. (więcej tutaj: post o ideale kobiecości wg mężczyzn)
Ten pogląd był tak silny, że swego czasu, małym dziewczynkom krępowało się stopy, związywało opaskami, bandażami. Tak aby one nie rosły. Nie da się jednak przechytrzyć Matki Natury, dlatego też kości zaczęły się łamać i pękać, co powodowało niewątpliwie wielki ból, mogło grozić gangreną i kalectwem. Kobiety musiały wtedy cierpieć. Jednak w kulturze tej wydanie kobiety za mąż jest tak silnie zakorzenione, że kobiety godziły się na to, babki i matki wiązały stopy swoich córek i wnuczek.
Na szczęście tego procederu się już nie praktykuje, ale pewnie gdzieś można jeszcze spotkać kobiety pamiętające tamte czasu, o koślawych, powyginanych stopach. Ot skutki mody!
No Comments