Od mniej więcej 9 maja trwa u nas okres pt. piersi.
Organizacja DWO (Democrat Women’s Organization) dostała dofinansowanie, aby zakupić niezbędny sprzęt, klisze i lampy do przeprowadzania mammografii. Sam mammograf dostały kilka lat temu od prywatnego, amerykańskiego sponsora. Jedka przez cały ten czas stał odłogiem, bo klisze i filmy, które przyjechały razem z całym urządzeniem, zostały przeswietlone na lotnisku przez służby graniczne. Ich wartosć to ok. 200 USD ale dla tej organizacji to bardzo dużo pieniędzy.
Koniec końców udało się! W związku z tym zaczęły się również wyjazdy do okolicznych wsi na spotkania informacyjne nt. możliwości korzystania z mammografu oraz cytologii, którą również na dużą skale zaczęłyśmy przeprowadzać w naszym gabinecie ginekologicznym. Same badania laboratoryjne nie są przeprowadzane w naszym “laboratorium” a w Tbilisi, u nas pobierane są jedynie próbki.
To jest niesamowity postęp! Od ponad 2 tygodni codziennie przybywają kobiety, które chcą się zbadać. Nie od razu dało się je przekonać do przeprowadzania tych badań. Dlatego nasza szefowa chcąc zachęcić kobiety do badania się, oferuje im później darmową wizytę u fryzjera i kosmetyczki. Kto płaci za te wizyty w “Salonie piękności”? Ona jest właścicielką tego salonu.
Wiele kobiet ze wsi nie może sobie pozwolić na przyjazd do tego miasta. Wiele z nich mieszka na końcu świata, gdzie żadna marshrutka nie dojeżdża. Aby umożliwić tym kobietom badanie organizacja DWO umożliwia im branie udziału w “Political School”. Jest to projekt, który prowadza od kilku lat. Grupa aktywnych i chętnych kobiet spotyka się 1 czy 2 razy na miesiąc i rozmawia na ważne dla miasta i regionu tematy. Następnie piszą petycje do samorządu lokalnego. Nie są to jakieś rewolucyjne pomysły, ale bardziej przyziemnie i prozaiczne, jak np. wybudowanie toalety w Central Parku w New Castle. Kobiety ze wsi piszą petycje o dofinansowanie przejazdu kobiet na te badania.
No Comments