Gruzini chcą być jak Europejczycy w wielu kwestiach, przy zachowaniu swoich tradycji. Również w kwestiach damsko – męskich. Wielokrotnie spotkałam się z opinią kobiet (i mężczyzn), że styl życia w Europie: związki przedmałżeńskie, instytucja “chłopaka” i “dziewczyny”, seks przedmałżeński, jest o wiele lepszy, liberalny i mają nadzieję, że w Gruzji takie czasy też nadejdą.
Ale, gdy spytasz kobiety lub mężczyzny, czy chcieliby aby ich córka spotykała się z chłopakiem i uprawiała z nim seks przed ślubem, często usłyszysz inną opinię na ten temat.
W tym kraju jest przyzwolenie dla mężczyzn, aby spotykali się z wieloma dziewczynami, łącznie z seksem przedmałżeńskim. Mężczyźni uważają, że nie ma w tym nic złego, że nie tracą szacunku do kobiety, która przed ślubem uprawiała z nimi seks, ale już za żonę chcą mieć dziewicę oraz gdyby się okazało, że ich siostra/kuzynka uprawiałaby seks przed ślubem – źle by się to skończyło dla niej oraz dla absztyfikanta.
Tu rzadko kiedy ma się więcej niż jednego chłopaka w życiu. Ten z którym jesteś na ogół zostanie Twoim mężem. Pary nie okazują sobie uczuć publicznie, nie wiele z nich chodzi za rękę lub przytulonych, nie mówiąc już o całowaniu w miejscu publicznym. Tyczy się to również domu rodzinnego, jeśli przyprowadza się chłopaka/dziewczynę do domu to nie zabiera się go do swojego pokoju, ani nie okazuje uczuć przy rodzinie.
W wielu miastach (wyjątek stolica) nie ma zbyt wielu miejsc, gdzie pary mogą iść na randkę. W New Castle jest 1 kawiarnia, 2 restauracje i 1 pizzeria. Ponoć mają otworzyć tu klub/dyskotekę <szok>!! Uważa się, że społeczeństwo tego miasta jest już na to gotowe. Otwarcie ma być w wakacje, więc będę miała możliwość zaobserwować “tą gotowość”. O braku intymnej przestrzeni w domu nie wspomnę, bo gdy w mieszkaniu 50m mieszka 8 osób, to trudno o chwilę i miejsce spokoju. Wielokrotnie zdążyło mi się, podczas spaceru na zamek albo w inne trochę bardziej oddalone miejsce, spotkać młode pary obściskujące i całujące się w ruinach, krzakach czy samochodach. Tak jest nie tylko w moim mieście ale innych też. Sex w krzakach nie jest czymś zaskakującym.
Nie ma co się dziwić, że dziewczyny wychodzą tak szybko za mąż.
Nie jest to jednak taki koniec świata jak niektórym może się wydawać. Tu romanse też występują, zarówno mężczyźni jak i kobiety zdradzają swoich małżonków. I podobnie jak w naszym kraju kobiety są bardziej dyskretne i sprytne, więc im łatwiej wychodzi ukrywanie tego, niż mężczyznom.
Co więcej poziom edukacji seksualnej jest tu naprawdę niski. Mity takie jak: za pierwszym razem nie zajdziesz w ciążę; po seksie wystarczy, że umyjesz się coca-colą. A pisałam już wcześniej, że tampony są tylko dla mężatek?
Testy ciążowe pojawiły się tu 2-4 lata temu. Prezerwatywy można dostać, pigułki antykoncepcyjne (ponoć) też, ale wątpię w dostępność plastrów, zastrzyków czy wkładek dopochwowych.
1 Comment
Hmmm, nie mieszkając z gruzińską rodziną trudno mi zaobserwować takie rzeczy. Fajnie więc, że prowadzisz takiego bloga. Na pierwszy rzut oka kobietom lepiej się tu żyje niż w Turcji. Na pewno faceci nie pochłaniają cię tu wzrokiem, gdy idziesz po mleko i nie słyszałam, żeby dochodziło do zabójstw honorowych.Ponoć w Turcji odnotowuje się ich jeszcze 200 rocznie… Mieszkam niecały miesiąc w Zugdidi. (W Turcji byłam niedawno drugi raz. Pojechałam do kumpeli na dwa tygodnie i moje obserwacje są pobieżne.) Z tego co wiem, ciężko by było z nocowaniem u siebie chłopaka. Wyjątkiem jest mąż. Ludzie są tu bardzo religijni i mam wrażenie, że instystucja małżeństwa to dla nich świętość. Ale myślałam, że nie ma takich rygorów co do chodzenia ze sobą.