Podróżując po Gruzji za jeden uśmiech częstym środkiem transportu jest autostop. Stosują go podróżnicy, wolontariusze (po za Peace Corps – oni maja zapisane w umowach, że autostop jest zabroniony) i inni.…
-
-
Owoc granatu – symbol Armenii. Wg mieszkańców tego kraju ma 365 pestek, każda na jeden dzień w roku.…
-
„Nic nie robić, nie mieć zmartwień Chłodne piwko w cieniu pić Leżeć w trawie, liczyć chmury Gołym i wesołym być Nic nie robić, mieć nałogi Bumelować gdzie się da Leniuchować, świat całować Dobry Panie…
-
Wyobraź sobie: Typowy letni wieczór. Spotykasz się z przyjaciółmi, idziecie na spacer, siedzisz w parku. Rozmawiacie, śmiejecie się, słuchacie muzyki, pijecie Cole i jecie chipsy. Relaks pełna parą zdawałoby się, prawda?…
-
Zasada obcokrajowców w Gruzji, mieszkających w małym mieście: „Jeśli ktoś mówi po angielsku i jesteście się w stanie komunikować, to jest on już Twoim dobrym znajomym! Postanowione i żadnego „ale””.…
-
W ramach promocji i rozpowszechniania kultury naszej ojczyzny, cały czerwiec poświęcony był tematyce Polski. W ramach cyklu warsztatów i prezentacji moje gruzińskie dziewczyny dowiedziały się kilku ciekawych informacji o naszym kraju, zatańczyły Poloneza (niektóre…
-
O położeniu i istnieniu Gruzji większość świata dowiedziała się na skutek wojny w 2008 roku. Nie jest to kraj sławny na świecie z produkcji czegokolwiek. Gruzińskie wina są dobre (Gruzini uważają, że słowo „wino”…
-
O mobilności Gruzinów, a raczej jej braku, pisałam już jaki czas temu. Tutejsza młodzież raczej nie wyjeżdża na wakacje dalej niż na wieś. Każda rodzina ma dom na wsi, niedaleko miasta w którym mieszkają.…
-
Czasami mam wątpliwości, gdzie kończy się akceptacja obcej kultury i jej poszanowanie a gdzie zaczynają się prawa kobiet i wprowadzanie zmian społecznych. Utrudnia to też fakt, że Gruzini oczekują od obcokrajowców poszanowania ich kultury,…
-
Mobilność Gruzinów równa jest prawie 0. Oni nie podróżują praktycznie w ogóle. Wyjazd do miasta oddalonego o godzinę drogi jest wielkim wydarzeniem. Ja z moimi podróżami: do Borjomi (1h drogi stąd), comiesięcznymi do Tbilisi…
-
Inne sprawy damsko – męskie Tytuł wpisu nie jest moja opinią a cytatem tutejszych kobiet. Na tym blogu spisuje tylko moje spostrzeżenia nie oceniam ani ludzi ani kultury a przynajmniej nie świadomie. Ponad to…
-
Do 3 razy sztuka! Już 2 razy razem z Meline (francuska wolontariuszka z Tbilisi) wybierałyśmy się na trekking w Parku Narodowym w Borjomi. Tym razem musiało się udać. Postanowiłyśmy pojechać nawet jeśli zacząłby padać…
-
Tego dnia każdy w naszej organizacji był Polakiem. O czym mogły świadczyć m.in. polskie flagi na policzkach pracowników, wolontariuszy i dziewczyn odwiedzających naszą organizację.…
-
Każda prawdziwa gruzińska żona powinna umieć zrobić chinkali (pierogi z mięsem w ksztąłcie sakiewek). Tego dnia dokonałam małego kroku dla człowieka a wielkiego kroku dla ludzkosci! 😛 robiłam chinkali! Nie jest to wielką filozofią,…
-
Z cyklu poradnik dla podróżujących po Gruzji 🙂 Jak pić z Gruzinami:…
-
Ostatnimi czasy miasto nawiedzane jest przez wielu obcokrajowców – głownie moich znajomych. Jana z Czech i Meline z Francji zawitały ponownie. Spontanicznie udało nam się wyskoczyć do Abastumani, gdzie znajduje się jedyne w Gruzji…
-
Do mojego centrum wszechświata potrzebne są międzygalaktyczne paszporty i specjalnie wizy. Nie wiele osób może takie uzyskać dlatego tez obcokrajowcy nie przyjeżdżają tu zbyt często 😉 Moim niemieckojęzycznym znajomym z Tbilisi, z którymi spędziłam…
-
Od mniej więcej 9 maja trwa u nas okres pt. piersi. Organizacja DWO (Democrat Women’s Organization) dostała dofinansowanie, aby zakupić niezbędny sprzęt, klisze i lampy do przeprowadzania mammografii. Sam mammograf dostały kilka lat temu…
-
W tym kraju przede wszystkim się je i pije. Reszta zepchnięta jest na drugi plan. Gruzińska kuchnia bogata jest w produkty mączne i mięsne. Ponoć jedzą warzywa…. ale jak już mówiłam w tym kraju…
-
Dziś mijają 2 miesiące mojego życia w Akhaltsikhe 🙂 Czasem sama podziwiam się za swoją wytrwałość 😛 Dzisiejszy dzień obfitował w wiele atrakcji w naszym mieście.…