Nie ma to jak kreatywne pomysły promocji Gruzji.
Może nie dokładnie kraj winem i miodem płynący, choć obydwa produkty z tego kraju polecam z całęgo serca, to jednak Batumi miało inny pomysł. Otóż raz na tydzień przez 15 min z miejskiej fontanny leje się czacza (tamtejszy bimber)! Podaje Gazeta Wyborcza
Ciekawa jestem jak te 15 min wygląda. Czy juz przez zbierają się tłumy z baniakami na czacza? Czy może jest tam Policja, aby pilnować porządku? I kiedy dokłądnie to 15 min przypada? w sobotni wieczór przed imprezą? Czy może poniedziałkowy poranek, aby znieczulić się przed pracą?
Ja na sam zapach czaczay mam kaca i chce mi sie wymiotować? Ciekawe czy w związku z tym opary unoszące się nad fontanną nie powodują takich skutków ubocznych u innych amatorów tego trunku. A w sumie nazywajmy rzeczy po imieniu: bimbru!
No Comments