„Jedzenie to rozkosz smaku” (jako podaje prastara reklama gumy Orbit).
Te słowa nabierają szczególnego znaczenia w Chinach, miejscu o tak różnorodnej kuchni. Będzie to na pewno temat nie jednego mojego wpisu.
Teraz coś o Street Food, czyli jedzeniu z ulicy. Nie mylić z Fast Foodem, to zupełnie co innego.
Street food to jedzenie kupione na ulicy, zrobione w mniej niż 5 min (czasem jednak chwilkę dłużej) przez pana lub panią z wózkiem-kuchnią. Dobra metoda na spróbowanie dziwnego jedzenia, tak aby nie kupować w sklepie kilograma i później się nie rozczarować.
Poniżej kilka zdjęć street food z Suzhou.
- Gotowane na parze przekąski z ryżu. Te filetowe zawdzięczają swój kolor domieszką czerwonej fasoli.
- Pierożki smażone w głębokim oleju
- Gotowany ubity ryż
- Kolejne ryżowe przekąski i nie tylko
- Baucy – czyli puszysta bułka (wygląda jak czeski knedlik) z nadzieniem (mięsnym, warzywnym lub słodkim)
- Coś smakowitego gotuje się w tym garnku 🙂
- Owoce sprzedawane zimą. Na tym zjęciu niestety nie ma truskawek, których nie można było kupic latem, ale za to zimą są popularne!
No Comments