Fioletowe sportowe sandały ujrzały światło dzienne, gdy ich właścicielka otworzyła mały kartonik, w Polsce. Od razu wślizgnęły się na jej stopy i zaczęły przemierzać kocie łby i bruki na gdańskiej starówce. Zobaczyły inną parę…
Fioletowe sportowe sandały ujrzały światło dzienne, gdy ich właścicielka otworzyła mały kartonik, w Polsce. Od razu wślizgnęły się na jej stopy i zaczęły przemierzać kocie łby i bruki na gdańskiej starówce. Zobaczyły inną parę…