Tajlandia

Trochę więcej małych szczęść

9 marca 2014

Coraz bardziej podoba mi się pomysł #100happydays, bo zachęca do bycia bardziej pozytywną i skupiania się na tym co sprawia nam radość a nie tylko kłopoty. Już ponad miesiąc każdego dnia coś małego lub większego mnie cieszy 🙂

Zachęcam abyście Wy też się przyłączyli 😉

Kilka godzin w super towarzystwie. Efekt: niesamowita kolacja dla 28 osób!

Kilka godzin w super towarzystwie. Efekt: niesamowita kolacja dla 28 osób!

W Kuala Lumpur niespodziewanie zjadłam jedną z najlepszych przekąsek w życiu! Pieróg z curry i jakiem w środku. Mniam!! Oto uroki chodzenia po lokalnych bazarach w Kuala Lumpur a nie po centrach handlowych.

W Kuala Lumpur niespodziewanie zjadłam jedną z najlepszych przekąsek w życiu! Pieróg z curry i jakiem w środku. Mniam!! Oto uroki chodzenia po lokalnych bazarach w Kuala Lumpur a nie po centrach handlowych.

Podczas spaceru w Kuala Lumpur przypadkowo spotkałam starych znajomych z Chin, z Yangshuo! Niesamowite jak świat jest mały!

Podczas spaceru w Kuala Lumpur przypadkowo spotkałam starych znajomych z Chin, z Yangshuo! Niesamowite jak świat jest mały!

Uwolnić żółwie! Po kilku latach spędzonych w ośrodku ochrony żółwi morskich, żółwie zostały wypuszczone do oceanu. Czekaliśmy na ten moment bardzo długo. Powodzenia maluchy. Szerokiej drogi!

Uwolnić żółwie! Po kilku latach spędzonych w ośrodku ochrony żółwi morskich, żółwie zostały wypuszczone do oceanu. Czekaliśmy na ten moment bardzo długo. Powodzenia maluchy. Szerokiej drogi!

Pewnego dnia w Centrum Camillian robiliśmy te oto tęcze z dziećmi, w miedzyczasie słuchając piosenki "Over the rainbow". Pierwszy raz puścili mi ją moi znajomi jeszcze jak byłam w Gruzji. To był wieczór po weekendzie chodzenia po górach w zimnie i deszczu. Tamtego wieczoru piliśmy wino, jedliśmy pieczone kasztany i słuchaliśmy tej piosenki. Wiele wspaniałych wspomnień. Tęsknie za tym.

Pewnego dnia w Centrum Camillian robiliśmy te oto tęcze z dziećmi, w międzyczasie słuchając piosenki “Over the rainbow”. Pierwszy raz puścili mi ją moi znajomi jeszcze jak byłam w Gruzji. To był wieczór po weekendzie chodzenia po górach w zimnie i deszczu. Tamtego wieczoru piliśmy wino, jedliśmy pieczone kasztany i słuchaliśmy tej piosenki. Wiele wspaniałych wspomnień. Tęsknie za tym.

Małe rzeczy a cieszą, szczególnie w małej wiosce. Dostałam cały zestaw tych kolorowych markerów! Przydadzą sie do tylu zajęć i warsztatów. I dzieci będą je uwielbiać!

Małe rzeczy a cieszą, szczególnie w małej wiosce. Dostałam cały zestaw tych kolorowych markerów! Przydadza się do tylu zajęć i warsztatów. I dzieci będą je uwielbiać!

Dostawa swieżych warzyw i owoców prosto do naszej lodówki. Szparagi, awokado, sałaty itp. To wszystko jest trudno dostępne w Tajlandii a przynajmniej w regionie mojej wsi. Cudowne owocowe soki i lunche przed nami :)

Lekcja tańca od 14-letniej dziewczynki z Centrum Camillian. Była bardzo zaangażowana w uczenie nas tańca. Super się bawiliśmy! Teraz w końcu możemy iść do klubu i tańczyć, bo wcześniej najwidoczniej nie wiedzielismy jaky ;)

Lekcja tańca od 14-letniej dziewczynki z Centrum Camillian. Była bardzo zaangażowana w uczenie nas tańca. Super sie bawiliśmy! Teraz w końcu możemy iść do klubu i tańczyć, bo wcześniej najwidoczniej nie wiedzieliśmy jak 😉

Lekcja tanca od 14-letniej dziewczynki z Centrum Camillian. Byla bardzo zaangazowana w uczenie nas tanca. Super sie bawilismy! teraz w koncu mozemy isc do klubu i tanczyc, bo wczesniej najwidoczniej nie wiedzielismy jak sie tanczy ;)

Praca zespołowa pozwoliła nam kolejny raz przygotować kolację dla 28 osób!

Perfekcyjny Dzień Kobiet: nurkowanie w miejscu zwanym rajem Similian Islands. Super widoki pod wodą i do tego widziałam delfiny! Na pierwsze śniadanie bananowy shake, a na drugie chrupiący boczek. Wieczorem fruzjer i masaż stóp. Gdyby kierowca nie krzyczał na swoją żonę byłoby idealnie.

Perfekcyjny Dzień Kobiet: nurkowanie w miejscu zwanym rajem Similian Islands. Super widoki pod wodą i do tego widziałam delfiny! Na pierwsze śniadanie bananowy shake, a na drugie chrupiący boczek. Wieczorem fruzjer i masaż stóp. Gdyby kierowca nie krzyczał na swojążonę byłoby idealnie.

You Might Also Like

2 komentarze

  • Reply Meksykański sen, czyli o mojej emogracji do kraju tequilli i taco – Life in 20 kg 15 kwietnia 2017 at 17:27

    […] okolicy i czy w ogóle jest, ale znam wszystkie sklepy papiernicze w okolicy. Kto pamięta post „Małe szczęścia” z Tajlandii i moja miłość do artykułów […]

  • Reply Meksykański sen, czyli o mojej emigracji do kraju tequilli i taco – Life in 20 kg 15 kwietnia 2017 at 17:28

    […] okolicy i czy w ogóle jest, ale znam wszystkie sklepy papiernicze w okolicy. Kto pamięta post „Małe szczęścia” z Tajlandii i moja miłość do artykułów […]

  • Leave a Reply

    Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.