Kambodża słynie z jednego z największych cudów świata stworzonych ludzkimi rękami – Świątyń w kompleksie Ankgor, potocznie zwanych Angkor Wat.
Jest to jedna z najbardziej niesamowitych miejsc w jakich kiedykolwiek byłam. Zapiera dech w piersiach. Budzi też podziw dla tych ludzi, którzy to wybudowali.
Niestety nie tylko ja tak myślę, ale również pół świata, które tu przyjeżdża. Samo miasto Siem Reap praktycznie nie istniało jeszcze 10 lat temu. Na potrzeby turystów zostało zbudowane międzynarodowe lotnisko, hotele, restauracje i centra handlowe. Dostarczyła to też wielu miejsc pracy wielu Khmerom (tak mówi się na mieszkańców Kambodży).
Najlepiej wybrać się tam bladym świtem około 6 rano i uniknąć tłumów. Nie to, że o 6 rano jest tam pusto, ale jest zdecydowanie mniej ludzi.
Poruszając się na rowerach można bardzo szybko od nich uciec.
2 komentarze
Byliśmy tam, jest cudnie 🙂
Ach piękne zdjęcia, byłam w Kambodży 5 lat temu i bardzo mi się miło tam wróciło, choćby za sprawą Twoich zdjęć 🙂