Herbata – najpopularniejszy napój w Chinach. W sąsiednich regionach również.
Herbata tybetańska. Wszystkie kawiarnie w Pekinie aż krzyczą, żeby spróbować. Musi być warta spróbowania! … tak…tylko spróbowania, bo jeśli ktoś raz je spróbuje to będzie to jego ostatni raz!
Tybetańska herbata to herbata z masłem z mleka jaka. W chwili spróbowania nie wiedziałam w która stronę pluć! Po przepękli ogórkowatej nie jadłam/piłam czegoś gorszego. Ale moi rodzice chętnie wypili 😉
Herbata ma rozgrzewać i dodawać energii Tybetańczykom, w lodowatych górach na wysokości kilku kilometrów. Na pewno spełnia swoje zadanie. A smak jest chyba drugorzędową cechą 😉
Jednak miło było posiedzieć w przytulnej tybetańskiej kawiarni, ozdobionej rękodziełami, podczas gdy na dworze pekiński mróz.
No Comments