Gdy panowie zbierają się w jakimś miejscu na ulicy, podwórku, siadają przy stoliku i urządzają sobie mała supre z dużą ilością alkoholu – to jest właśnie Birża. Ich zagęszczenie rośnie proporcjonalnie do ocieplenia. Od kilku tygodni jest już coraz cieplej i świeci słońce. Zatem panowie, zamiast siedzieć po mieszkaniach, siedzą na dworze.
Sprzyja to bardzo alkoholizmowi lokalnemu i patologii.
No Comments