W Maroku każdego ranka budził mnie muezin wołający wiernych na modlitwę Na wsi mojej babci budził mnie kogut. W Chinach budzi mnie charczenie, chrząkanie i spluwanie. A i jeszcze wydmuchiwanie nosa na ulice.
Jest to nieodłączny element każdego poranka, ale w sumie to każdego dnia. Poranna kakofonia. I to nie tylko mezyczyzn. Młode kobiety, businesswomen, młodzież, policjanci, każdy spluwa na chodnik ulice i na co popadnie. Nie rzadkim widokiem na ulicy są wymiociny. Gdy zwracam moim uczniom uwagę, ze nie powinni tak robić, bardzo się dziwią i nie rozumieją, mówią ze to przecież normalne.
Jest to jedna z cech Chińczyków, której nie potrafią zaakceptować obcokrajowcy, czy to ci u mieszkający, czy ci którzy obcują z Chińczykami w swoich rodzinnych krajach. Nie muszę wypominając jak obrzydliwe to jest.
J.C. Yang w swoim “Poradniku ksenofoba. Chińczycy” jako powód tego zjawiska podaje inna budowę nosa Chińczyków w porównaniu z ludźmi z zachodu. Może jest w tym trochę prawdy, bo Chińczycy rzeczywiście maja male nowy, a obcokrajowców nazywają duzonosymi.
W Gruzji idąc ulica musiałam patrzeć się pod nogi, aby nie zabić się o jakiś dziurę w chodniku, wystającą płytę czy drut. Tutaj nie da się patrzeć na chodnik, bo od razu zbiera się na wymioty.
A i zapomniałam dodać, ze oni robią to tez w restauracjach Nie mowie o małych przydrożnych osiedlowych barach. Ani o lokalach typu bistro, tylko o eleganckich, drogich restauracjach gdzie posiłek dla 2 osób kosztuje kilkaset złotych. Podczas odwiedzin moich rodziców tutaj, siedzieliśmy w jednej z najpopularniejszych, nie tanich restauracji. Jemy, rozmawiamy, a niedaleko naszego stolika idzie mężczyzna businessmam. Zaciągnął się i splunął na podłogę restauracji. Tak meni zatkało, ze nie wiedziałam czy zwrócić mu uwagę, zawołać kelnera, wyjść, zwymiotować czy co. Moi rodzice to w ogolę byli w szoku.
Wladze Chin próbują z tym walczyć. Przed Igrzyskami Olimpijskimi Chińczycy uczeni byli jak być dobrym obywatelem i ze nie należy pluć na ulice. [Gazeta Wyborcza] W Hangzhou taki oto plakat można spotkaj na ulicach.
No Comments