Chiny

Chiński słodki chleb

8 stycznia 2013

Jednym z typowych dla każdej kutry i kuchni daniem jest placek z mąki, wody i czasem drożdży, zwany potocznie chlebem lub jakaś tam jego odmianą.

W Chinach jednak czegoś takiego nie ma. Jedyny chleb jaki mogłam tu znaleźć to puszysty tostowy chleb i to na ogół SŁODKI! Wyobraźcie sobie moje zdziwienie jak kupiłam kanapkę z tuńczykiem i jajkiem, pierwszy gryz i nie wiedziałam w która stronę pluć! Bo chleb był słodki.

Do tej pory udało mi się tylko w jednym sklepie kupić niesłodki chleb oraz bagietki, którymi po jednym dniu można wybić okno. Moją cotygodniową (niecodzienną) a czasem co dwutygodniową dawką chleba jest Subway. Z reszta jest też to moje jedyne źródło żółtego sera.

W Chinach od niespełna 10 lat dużą popularnością cieszą się tzw. piekarnie. Są to małe sklepiki lub kawiarnie gdzie można kupić pieczywo. Oczywiście słodkie. Jest ono super puszyste i o wielu smakach i dodatkach. Nawet to z kurczakiem, tuńczykiem i wołowiną jest słodkie. Ba! Oni nawet słodki majonez do tego dodają! Młodzi ludzie uwielbiają tam spędzać czas.

Piekarnie w Chinach ze słodkim pieczywem
Piekarnie w Chinach ze słodkim pieczywem

Mój przyjaciel ze zdziwieniem mnie zapytał, dlaczego sama nie piekę chleba? Przecież to proste. Ależ oczywiście! Ale pierwsza rzeczą, która jest potrzebna do pieczenia jest piekarnik. Tak owego tutaj nie mam w mieszkaniu. Mało tego. Chińskie mieszkania nie mają piekarników, bo potrzebują zbyt dużo energii i tym samym wysadzają korki. Przekonała się o tym pewna moja znajoma, która po miesiącach poszukiwani

You Might Also Like

No Comments

Leave a Reply

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.